Dzisiejszy LunchBox: kanapka z chleba orkiszowego ze słonecznikiem z twarożkiem chrzanowym i avocado, ulubiony owoc oraz krem z dyni z gotowaną kukurydzą, grzankami i płatkami migdałów.
Cześć! Stało się! Nie ma odwrotu! Jutro 1. września. A jak wrzesień to koniec wakacji. A jak koniec wakacji, to jesień. A jak jesień to dynia. Jeszcze nie ta wydrążona z okropnymi kwadratowymi zębami strasząca w zimny halloweenowy wieczór. Bardziej ta mała i urocza o intensywnym kolorze, pojawiająca się na przełomie lata i jesieni. Dynia hokkaido. Super wdzięczna i prosta w obsłudze.
Menu na dziś:
- Kanapka z chleba orkiszowego ze słonecznikiem z twarożkiem chrzanowym i avocado [przepis]
- Owoc jaki sobie zamarzysz
- Krem z dyni z gotowaną kukurydzą, grzankami i płatkami migdałów [przepis]
Ciemne pieczywo w połączeniu z twarożkiem zawsze dobrze mi się kojarzy. A twarożek chrzanowy dodaje temu śniadaniu delikatnej ostrości, która budzi dożycia. Idealnym dopełnieniem będzie tu avocado, które smakiem idealnie uzupełnia twarożek a i kaloriami wypełni nam najważniejszy posiłek w ciągu dnia.
Nie będę oszukiwać. Z tą zupę trochę zabawy jest. W związku z tym postuluję o odpuszczenie sobie wykwintnego drugiego śniadania na rzecz jednego porządnego ulubionego owoca. Co kto lubi. Ja biorę banana.
Gdy już ślad po elegancko zjedzonym drugim śniadaniu zaginie, przechodzimy do gwiazdy dzisiejszego dnia, czyli dyni. Właściwie to dopiero pisanie tego posta skłoniło mnie do sprawdzenia, w jaki sposób owa dynia wpływa na nasz organizm i wyobraźcie sobie, że wpływa niespotykanie dobrze! Okazuje się, że zawiera stosunkowo dużo witamin: B1, B2, B6, PP, C, ale także magnez, potas, wapń i żelazo. Pozytywnie wpływa na pracę jelit, ponieważ zawiera pektyny, które usuwają toksyny z organizmu. Dodatkowo polecana jest osobom mającym problemy z żołądkiem jako łatwo przyswajalna i lekkostrawna. Same korzyści. A ja lubię krem z dyni również za to, że jedno gotowanie starcza na kilka dni. Natomiast za sprawą dodatków można codziennie zmienić charakter dania. Dziś w opcji z grzankami, płatkami migdałowymi i kukurydzą.
Przygotowanie wygląda groźniej niż jest w rzeczywistości. Najgorsza robota to obranie i pokrojenie dyni, ale mam na to sposób. Szczegóły w przepisie.
Słone grzanki i słodka kukurydza idealnie się równoważą, a płatki migdałów swoją delikatnością dopełniają całość smaku. Dzięki dodatkom zupa nie jest mdła i nudna. Miałam plan, że zupa wystarczy nam 2 – 3 dni, ale połowę zjedliśmy już na kolację…
Do lunchboxa wlewam sam krem. Grzanki, płatki migdałowe i kukurydzę pakuję osobno. W pracy podgrzewam tylko krem, a całą resztę dosypuję już na końcu. Lubię jak coś chrupie. Mniam!
Porcje |
|
- 2 kromki chleba orkiszowego ze słonecznikiem
- 0,5 avocado
- twarożek chrzanowy
Składniki
|
|
Czas przygotowania | 20 min |
Czas gotowania | 30 min |
Porcje |
porcji
|
- 1 łyżka oliwy
- 40 g cebuli 40 g = 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 320 g batata 320 g = 1 batat
- 900 g dyni hokkaido
- 1 l wody
- 2 łyżki startego świeżego imbiru
- 2 pszenne bułki
- 2 łyżki masła
- sól i pieprz
- 1 kolba kukurydzy
- 2 łyżki płatków migdałowych
Składniki
Krem z dyni i batata
Dodatki
|
|
- Kroję dynię na ćwiartki
- Przy pomocy łyżki do zupy wydrążam środek każdej ćwiartki
- Przy pomocy obieraczki do ziemniaków obieram ze skórki każdą z ćwiartek
- Powstałe w ten sposób księżyce kroję w kostkę
- Batata obieram i kroję w kostkę
- Cebulę i czosnek kroję w małą kostkę
- Rozgrzewam w dużym garnku oliwę
- Na rozgrzaną oliwę wkładam kolejno cebulę i czosnek (z dołożeniem reszty czekam, aż cebula się zeszkli), a następnie dynię z batatem. Każdą porcję warzyw oprószam mocno solą i pieprzem
- Mieszając podsmażam warzywa przez ok. 10 min
- Zalewam zagotowaną chwilę wcześniej wodą, przykrywam garnek i czekam, aż zupa się zagotuje
- Gdy zupa zawrze, zmniejszam gaz / prąd i gotuję jeszcze przez 10 min
- Po skończeniu gotowania dodaję świeży imbir pokrojony w kostkę i blenduję wszystko razem
- Wykańczam solą i pieprzem do smaku
- Dodatki wykładam na krem bezpośrednio przed zjedzeniem
- Bułki kroję w kostkę
- Na rozgrzane masło na patelni wykładam partiami grzanki, oprószam obficie solą i pieprzem
- Kukurydzę gotuję w osolonej wodzie ok. 10 min
- Po ostygnięciu ścinam ziarna kukurydzy wzdłuż kolby
Brak komentarzy