Okołoświąteczny marketing spowodował, że weszłam w posiadanie miliona nowych książek kucharskich. Są one teraz tak pięknie wydawane, że czasami nie sposób się opanować. Mówią…
Zorientowałam się ostatnio, że bardzo długo nie gotowałam zwyczajnych zup. Jak to możliwe? Przecież je uwielbiam. Szczególnie tak nieznośnie szarą porą, jak ta. Postanowiłam…
Dzisiaj wersja de lux wspomnianego już ostatnio przysmaku mojego dzieciństwa, czyli zapiekanki. Tak jak pieczarki i żółty ser są parą nierozłączną w wersji klasycznej,…
Przypomniałam sobie o tej sałatce ostatnio, gdy zaprosiłam do siebie jedną z ulubieńszych koleżanek. Muszę przyznać, że dawno już tego nie robiłam z braku…
To jedno z tych dań, które wymyśliłam przypadkiem, wygrzebując resztki z lodówki. Składniki, które kupiłam do zrobienia dwóch zupełnie innych dań, nagle połączyły się…