Powrócił owoc kaki. Inaczej zwany persymoną. Ani jedna, ani druga nazwa do niego nie pasuje. Jak ma jednak pasować cokolwiek, skoro sam w sobie owoc ten jest żartem. Słodki żelek o wyglądzie pomidora. Szczerze mówiąc aparycja pożółkłego warzywa z przesuszoną szypułką nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia przy pierwszym spotkaniu. Polecali jednak. Spróbowałam więc. Zdziwiłam się. Jak owoc może być aż taaak słodki? Był strasznie. Do tej pory mam tak, że jeśli jest to dojrzały eksponat, mieszam go z czymś, bo autentycznie moje ślinianki nie wyrabiają z produkcją. Nie sprawdzałam nigdy zawartości cukru w kaki, ale przypuszczam, że są to ilości hurtowe. Niesamowita jest również jego struktura w środku. Cały owoc można zjeść. Nie ma w nim żadnych pestek lub niejadalnych gniazd nasiennych. Jednocześnie środek zawiera jakby dwie warstwy – taką bardziej pomidorową w konsystencji na zewnątrz i drugą – galaretkowatą wewnątrz. Spróbujcie.
Zgodnie z zapowiedzią nie będę kaki zjadać w czystej postaci. Dodam coś dla równowagi smaku. Będzie to serek homogenizowany naturalny. Jest on troszkę kwaskowaty, więc rozcieńczy tą słodycz do odpowiedniej proporcji. Serek homogenizowany to jest w ogóle moje remedium na brak czasu i pomysłu na śniadanie. Byle był tylko naturalny, a nie smakowy. Już kiedyś tu o tym pisałam, że smakowe zawierają dużo cukru, więc nie warto w nie inwestować. Za to bezsmakowy z każdym jednym owocem zagra i stworzy fajne połączenie kwaśnego ze słodkim. Dziś ten balans zostanie połączony w całość za sprawą blendera.
Ostatnimi dwoma składnikami będą kuleczki jaglane, o których pisałam już poprzednio i prażone orzechy nerkowca. O ile kulki to po prostu delikatny wypełniacz, o tyle orzechy nerkowca grają pierwszoplanową rolę. Wszystko za sprawą prażenia. Kilka minut na suchej patelni i nerkowce wypełniają się po brzegi smakiem. Oczywiście i bez żadnej obróbki są słodkie i pyszne. Jednak prażenie dodaje im czegoś w rodzaju posmaku słodkiego przepalonego masła. Podbija słodycz, ale jednocześnie dodaje charakteru. Zostawia pierwotny smak, ale wydobywa na wierzch jego esencję. Ciężko to opisać. Po prostu spróbujcie sami.
Wydrukuj przepis
Serek homogenizowany z owocem kaki, kulkami jaglanymi i prażonymi nerkowcami
Składniki
- 1 mały serek homogenizowany mały serek = 150 g
- 1 owoc kaki
- 1 garść ekspandowanej kaszy jaglanej w miodzie
- 1 garść orzechów nerkowca
Składniki
- 1 mały serek homogenizowany mały serek = 150 g
- 1 owoc kaki
- 1 garść ekspandowanej kaszy jaglanej w miodzie
- 1 garść orzechów nerkowca
|
|
Sposób przygotowania
Owoc kaki myję, osuszam i obieram ze skórki (podobno nie trzeba, ale zdania są podzielone).
Blenduję owoc z serkiem homogenizowanym.
Na suchą rozgrzaną patelnię wysypuję posiekane lub rozdrobnione orzechy nerkowca i prażę przez ok. 5 minut podrzucając je na patelni kilka razy.
Do słoiczka lub pojemnika przekładam serek zblendowany z owocem kaki, następnie kulki jaglane, a na samą górę prażone orzechy nerkowca.
Brak komentarzy