Była połowa melona w ostatnim przepisie na smoothie, więc dziś bez niespodzianek – będzie druga. Myślę jednak, że reszta składników może Was zaskoczyć.
No tak, gruszka, jak gruszka. Nic nadzwyczajnego. Ok, nie do końca o nią mi chodziło. Przyznajcie jednak sami, że połączenie jej z melonem nie jest pierwszą myślą, jaka przychodzi Wam do głowy. Ja po dłuższej analizie stwierdzam jednak, że to jest bardzo podobna kategoria smaku i zapachu. Orzeźwiająca, ale nie cytrusowa. Bliżej im do ogórka niż pomarańczy. I to orzeźwienie właśnie lubię. I w smaku i zapachu, Do dziś pamiętam, jak gdy byłam małą dziewczynką, bawiłyśmy się z moją Siostrą i Mamą w gabinet kosmetyczny i nakładałyśmy plastry ogórka na oczy. Nie wiedziałam jeszcze wtedy co prawda, o co chodzi mojej Mamie z tymi zmarszczkami. Są to są, po co z tym walczyć. Jednak ten odżywczy zapach unoszący się w powietrzu był czymś nadzwyczajnym. Ale zaraz, ja nie o tym! Melon i gruszka. Orzeźwiająco i słodziutko. Żeby dodać więc trochę pikanterii…
No właśnie, kolendra! Jest niemal tak kontrowersyjna jak Melania Trump. Albo uważasz ją za wyrachowaną oszukistkę bez krztyny smaku, albo kochasz ją za wysublimowany styl. Ja mam zdecydowanie to drugie. Z kolendrą oczywiście. To jest dla mnie często ta ostatnia nuta, która nadaje całemu daniu sens. Ta intrygująco drażniąca szpileczka na koniec, która nie pozwala o sobie zapomnieć. I ok, to wszystko pasuje, gdy jemy jakiś azjatycki makaron. Czy będzie pasować do owocowej papki? No jasne! Moim zdaniem kolendra jeszcze bardziej podkręca smak owoców i dodaje im tego zielonego kopa, który pobudza do życia. Z tym Was zostawiam. Dajcie znać, czy spróbowaliście.
PS O tym, jak najłatwiej pokroić melona w poprzednim przepisie na smoothie.
Czas przygotowania | 10 min |
Porcje |
|
- 1/2 melona miodowego
- 1 gruszka
- 1 garść świeżej kolendry
Składniki
|
|
- Owoce myję i osuszam papierowym ręcznikiem.
- Kroję ich odpowiednią ilość w kawałki.
- Zrywam pęczek kolendry.
- Blenduję wszystkie składniki do otrzymania jednolitej konsystencji.
Brak komentarzy