W dzisiejszym lunchboxie: granola jaglana z jabłkiem i cynamonem, ciastka owsiano-migdałowe oraz Krewetki w sosie paprykowo-imbirowym z ryżem.
Cześć! Czy postanowienia noworoczne wdrożone już pełną parą? Karnet na siłownię już w użyciu, a kurs hiszpańskiego opłacony? Moje główne postanowienie na ten rok, to wytrwać w postanowieniach z poprzedniego. To chyba dla mnie najtrudniejsze, więc się z tym mierzę. Dlatego utrzymując dobre nawyki komponuję kolejny lunchbox i w drogę!
Menu na dziś:
- Granola jaglana z jabłkiem i cynamonem
- Ciastka owsiano-migdałowe
- Krewetki w sosie paprykowo-imbirowym z ryżem
Postanowiłam spróbować upiec tym razem płatki jaglane. Nie mają one co prawda tego orzechowego posmaku, który sprzyja prażeniu i pieczeniu jak owsiane, ale spróbować zawsze można. I warto było! Wybrałam opcję z jabłkiem i cynamonem, bo to mi grało wspólną melodię.
Jabłko starłam na wiórki, żeby dokładnie mogło się połączyć z płatkami. I dodałam cynamon. Zima w pełni, więc rozgrzewający cynamon jest jak najbardziej w modzie.
Po upieczeniu otrzymujemy coś w rodzaju masy szarlotkowej z płatkami. Dodajemy do tego jogurt i mamy pyszne śniadanie. Okazało się, że to połączenie zasmakowało również mojemu półtora rocznemu siostrzeńcowi. Ogólnie trzeba przyznać, że nie narzeka chłopak na apetyt, ale ten zestawik pochłonął błyskawicznie.
Ciastka owsiane, które są bazą wypadową do dzisiejszego twista z migdałami były zdecydowanym hitem na naszych ostatnich wyjazdach świąteczno-sylwestrowych. Idealne, żeby chwycić je w rękę i pognać w świat. Niczego sobie również jako drugie śniadanie do kawy lub popołudniowej herbaty przy kominku. I bardzo fajnie, bo są proste w przygotowaniu, wdzięczne w wyglądzie i delikatne w smaku. Dziś część płatków owsianych zastąpimy migdałami dla podkręcenia smaku.
Mam takie dwa sprawne patenty na te ciastka. Pierwszy jest taki, że wszelkie orzechy czy migdały rozdrabniam za pomocą tłuczka do mięsa. Zamykam je w torebce i po prostu walę tłuczkiem. Gdy go jeszcze nie posiadałam, użyłam raz butelki po winie. I zadziałało. Serio. Jednak nie będę może polecać tego sposobu, bo nie chcę mieć nikogo na sumieniu. Drugi patent jest taki, że żeby ciastka były ładne, z masy formuję kulki. One się później rozpływają podczas pieczenia i tworzą śliczne okrągłe ciasteczka.
Dobrze, by odstępy były duże, bo masa pod wpływem temperatury potrafi się naprawdę mocno rozprzestrzeniać. Jeśli chcecie uzyskać efekt mniej płaskich ciastek, polecam włożyć miskę z masą na chwilę przed formowaniem kulek do lodówki. Ja dziś wolę takie typowe duże owsiane cookies.
Na lunch mamy krewetki. Duszone w sosie paprykowo-imbirowym. Lekko, łatwo i przyjemnie. Szukałam jakiegoś odbicia od ciężkich świątecznych mięs i ryb, które długo zostają w mojej kulinarnej pamięci. Lubię je oczywiście, jednak zagęszczenie tych potraw do 3 posiłków dziennie przez prawie trzy dni, powoduje, że mam ich dość na dłuższy czas. Zatem krewetki.
Być może zdziwi Was fakt, że sos blenduję. Prawda jest taka, że można by zostawić tę paprykę i pomidory w spokoju i po prostu dodać do nich krewetki. Papryka bywa jednak dla mojego organizmu dość dużym wyzwaniem. Zawiera dużo wartości odżywczych, ale jest ciężkostrawna. Właśnie dlatego radzę sobie z nią w ten sposób.
Dodatkowo krewetki w sosie się duszą, a nie smażą i nie wymagają do tego tłuszczu. To też powoduje, że danie jest lekkostrawne. Zdecydowanie na takie rzeczy mam teraz ochotę. Smaczne, ale nie obciążające. Żałuję tylko, że nie znalazłam w sklepie kolendry, bo pasuje tu jak ulał.
| Czas przygotowania | 5 min |
| Czas oczekiwania | 25 min |
| Porcje |
|
- 2 małe jabłka jedno małe jabłko = ok. 140 g
- 20 łyżek płatków jaglanych błyskawicznych
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki miodu
Składniki
|
|
- Składniki mieszam tak długo, aż płatki nabiorą wilgoci od miodu i jabłek.
- Piekę w 180° C (góra i dół) przez 25 minut mieszając 3 razy w międzyczasie.
- Uwaga - granola po ostygnięciu nie zrobi się chrupka, jak w innych przepisach, ze względu na sporą ilość jabłek. Będzie przypominać bardziej masę szarlotkową.
| Czas przygotowania | 10 min |
| Czas oczekiwania | 25 min |
| Porcje |
ciastek
|
- 1 duże jajko
- 1 kostka masła
- 3/4 szklanki cukru spokojnie może być go mniej
- 1 szklanka mąki tortowej
- 1 szklanka płatków owsianych
- 3/4 szklanki migdałów
- 1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki
|
|
- Będą mi potrzebne dwie miski: większa i mniejsza.
- W większej misce mieszam ze sobą: masło pokrojone w kostkę w temperaturze pokojowej, jajko i cukier. Gdy ucieram masę mikserem, jest ona bardziej jednolita, a ciastka lepiej rosną. Zdarza mi się jednak ucierać ciasto zwykłą łyżką.
- Migdały zamykam w plastikowej torebce i rozgniatam tłuczkiem do mięsa. Serio.
- W mniejszej misce mieszam mąkę, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia, płatki oraz migdały.
- Przekładam produkty sypkie z mniejszej miski do masy jajeczno-maślanej w większej misce i mieszam wszystko dokładnie. Jeśli używam miksera, to w tej części również.
- Na dwie blachy wyłożone papierem do pieczenia wykładam w dużych odstępach od siebie uformowane ręcznie kulki. Każda kulka to jedna kopiasta łyżka masy. Z tej ilości masy wychodzi mi ok. 25 kulek.
- Piekę w 180° C (góra i dół) ok. 20 - 25 minut. Ciastka po wyciągnięciu powinny być brązowe z wierzchu.
| Czas przygotowania | 10 min |
| Czas gotowania | 20 min |
| Porcje |
|
- 1 łyżka oleju kokosowego lub rzepakowego
- 1 średnia cebula
- 1 średni pomidor 1 średni pomidor = ok. 170 g
- 1 papryka 1 papryka = ok. 300 g
- 1 ząbek czosnku
- 1 szklanka wrzącej wody
- 1 łyżka startego świeżego imbiru
- 225 g krewetek mrożonych 1 opakowanie krewetek z Lidla - 225 g
- 2 łyżeczki curry
- 2 łyżki miodu
- 180 g ryżu
Składniki
|
|
- Krewetki rozmrażam w wodzie, oczyszczam ostrym nożem, ściągam ogonki, opłukuję i osuszam. Robię to zwykle w międzyczasie przygotowania sosu.
- Do gotowania sosu będę potrzebować w miarę wysoki rondel lub garnek.
- Na rozgrzany tłuszcz wrzucam posiekaną w drobną kostkę cebulę.
- Oprószam ją solą, pieprzem i jedną łyżeczką curry.
- Paprykę myję, oczyszczam z gniazd i nasion, kroję w kostkę i dodaję do garnka z cebulą.
- Pomidora myję i kroję na kawałki. Dodaję do papryki.
- Ząbek czosnku siekam i dodaję do podsmażających się warzyw.
- Dodaję drugą łyżeczkę curry, szczyptę soli i miód. Duszę warzywa pod przykryciem ok. 10 minut.
- Po tym czasie dodaję szklankę świeżo zagotowanej wody i gotuję bez przykrywki następne 10 minut.
- Gdy papryka jest już miękka, dodaję imbir i blenduję warzywa na gładki sos.
- Dodaję krewetki i gotuję wszystko razem jeszcze ok. 7 minut.
- W międzyczasie gotuję ryż zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Brak komentarzy