Cześć! W dzisiejszym lunchboxie: Tosty z masłem orzechowym, bananem i borówką amerykańską, Smoothie banan z pomarańczą oraz Wrap z krewetkami, warzywami i fetą
Pomału zastanawiamy się, gdzie jechać na urlop. Zwykle robimy to na mniejszym lub większym spontanie. Rzadko mamy plan podróży ustalony z półrocznym wyprzedzeniem. Tak jest i w tym roku. Były jakieś mrzonki o dłuższym tripie po innym kontynencie, ale nasze zmęczone ciała i umysły podpowiadają w ostatnim czasie: plaża, leżak, książka, sen, zero bodźców, po prostu my. Taki odpoczynek kojarzy mi się od razu z morzem. Nieważne którym. Moja geograficzna ignorancja nie przebiera. Ważne, by było ciepło. By słychać było fale. By pachniało owocami morza.
Tymczasem na naszej rodzimej ziemi, skwar może i jest, fal nie uświadczysz, a owoce morza, jak sobie zrobisz, to zapachną. No to robię!
W dzisiejszym menu:
Tosty z masłem orzechowym, bananem i borówką amerykańską
Wrap z krewetkami, warzywami i fetą
Tosty z masłem orzechowym, bananem i borówką amerykańską
Przyznam szczerze, że póki nie zaczęłam śledzić instagramowych kont zza oceanu, nie pamiętałam, że istnieje coś takiego jak masło orzechowe. Faktem jest również, że nie umiem zjeść go w większej ilości. Muszę jednak przyznać, że od czasu do czasu nachodzi mnie na nie ochota, tak jak dziś.

Ciekawe jest to, że pamiętam swój pierwszy zachwyt tą nowością przyniesioną przez kapitalizm. I pamiętam bardzo mocno, że tego smaku nie można było łączyć absolutnie z niczym. Tak był idealny sam w sobie. Teraz wydaje mi się to zabawne, bo smak masła orzechowego jest dla mnie świetnym tłem, dla innych, najczęściej słodkich składników. Dziś padło na banany i borówki.

Smoothie banan z pomarańczą
Teraz będzie rzecz bardzo prosta. Dwa ogólnie dostępne składniki, a tyle radości. Czasami naprawdę niewiele trzeba, żeby zrobić sobie do pracy pyszne drugie śniadanie.

W Polsce pomarańcze kojarzymy raczej z sezonem zimowym. Gdy na nasze czerwono-purporowo-fioletowe bogactwo przychodzi kres, zaczynamy objadać się importowaną egzotyką. Wtedy na potęgę chłoniemy pomarańcze i mandarynki. I robimy to do pojawienia się pierwszej truskawki, za którą tak bardzo tęskniliśmy. I później jemy tylko truskawki, a później tylko maliny, a później tylko poziomki i porzeczki, a na końcu śliwki. A ja mówię – przerwa. Niech więc wróci do łask na chwilę jeszcze ta pomarańcza. Jako przerywnik do truskawek i rabarbarów, którymi już trochę zdołaliśmy się nacieszyć. Żeby nudy nie było.

Prawda jest taka, że z bananem, wszystko dobrze się łączy i gra. Jednak ja lubię te połączenia, które nie zamulają. I tutaj mamy wręcz idealną mieszankę. Kremowy banan i kwaśnawa orzeźwiająca pomarańcza. Świat lubi równowagę.

Wrap z krewetkami, warzywami i fetą
Naprawdę nie ma dla mnie lepszego skojarzenia z letnim relaksem niż szum fal i zapach owoców morza. Ten szum, to może nie tylko fale, ale również to wino wypijane przy okazji każdego lunchu i kolacji. Tak czy siak urlop coraz bliżej i czas się wprowadzać w pozytywny nastrój. Co prawda rozmrażane krewetki to istna „bieda wersja” wspomnianego zapachu, choćby hiszpańskiej paelli, jednak jak się nie ma, co się lubi, to… nie ma co marudzić!

To jedno z tych lunchboxowych dań, które można złożyć zarówno w domu jak i w pracy. Wszystko zależy od tego, jakie możliwości mamy na miejscu. Ja preferuję mieć już wszystko gotowe, a jedynie sos dodać na chwilę przed zjedzeniem. Zdarzało mi się jednak zabierać to danie w częściach i składać je w biurowej kuchni. To również dobry sposób na spotkanie ze znajomymi na zasadzie „zrób to sam”. Można wyłożyć do miseczek wszystkie składniki, a gościom zaproponować złożenie takiej kombinacji, na jaką mają ochotę. Smacznego!

| Czas przygotowania | 10 min |
| Porcje |
|
- 4 kromki chleba tostowego
- masło orzechowe
- 1 banan
- garść borówki amerykańskiej
Składniki
|
|
- Chleb opiekam w tosterze.
- Tosty smaruję masłem orzechowym.
- Na tak posmarowanego tosta nakładam pokrojonego w plastry banana i borówki.
| Czas przygotowania | 10 min |
| Porcje |
|
- 2 banany
- 2 pomarańcze
- tyle wody, żeby dopełnić objętość do 0,5 l na 1 porcję
Składniki
|
|
- Banana obieram ze skórki i kroję na kawałki.
- Pomarańczę obieram z grubej skóry. Następnie obieram nożem dookoła z cienkiej białej skórki. Następnie wkrawam się nożem do połowy średnicy wzdłuż przeźroczystych błonek, wycinając w ten sposób po kolei półksiężyce.
- Pokrojone owoce blenduję ze sobą.
- Uzupełniam smoothie wodą i mieszam.
| Czas przygotowania | 10 min |
| Czas gotowania | 7 min |
| Porcje |
|
- 4 placki tortilli
- 225 g krewetek mrożonych
- 1 awokado
- 1 czerwona papryka
- 1/2 sera feta
- 4 garście rukoli
- 2 łyżki musztardy sarepskiej
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki miodu
- sól i pieprz
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki chilli w proszku
Składniki
|
|
- Krewetki rozmrażam i osuszam.
- Podsmażam ok. 7 minut na 1 łyżce rozgrzanej oliwy z oliwek oprószając przyprawami: sól i pieprz, curry, kurkuma, chilli w proszku.
- Awokado i paprykę myję, usuwam pestki i kroję na małe kawałki.
- Rukolę myję, osuszam i siekam.
- Ser feta kroję w kostkę.
- Tortillę układam na talerzu, układam na niej warzywa, ser oraz krewetki. Następnie zawijam dolną krawędź, później lewą, a na końcu prawą. Powstały w ten sposób rulonik owijam w jego dolnej części folią aluminiową lub papierem do pieczenia, w taki sposób, by nic nie wysypywało się od dołu.
- Musztardę, pozostałą oliwę, miód, szczyptę soli i pieprzu mieszam ze sobą. Dodaję do tortilli na chwilę przed zjedzeniem.




Brak komentarzy